niedziela, 19 lipca 2020

Loch Lomond

Mógłbym pisać o nim godzinami. To pierwsza moja wycieczka w Szkocji, pierwsze miesce w niej odwiedzone. To duże jezioro (największe w Szkocji i Wielkiej Brytanii) jest piękne przy każdej pogodzie i o każdej porze roku. Można go podziwiać wędrując okolicznymi górami, płynąc wycieczkowym statkiem czy też jadąc wzdłuż niego rowewrem lub samochodem. Choć spora część wschodniego wybrzeża (pónocna) dostępna jest jedynie dla pieszych wędrowców. Stąd prowadzą trasy na górę Ben Lomond.
I tu ciekawostka: należy ona do Munros, czyli gór w Szkocji przekraczających wysokość 3000 stóp. Dla wielu szkockich turystów ambitnym celem jest zdobycie wszystkich tych szczytów. I nie jest to nazwa na wyrost bo wspinaczkę na większość z nich zaczyna się praktycznie z poziomu morza.
Nazwa wzięła się od szkockiego alpinisty Hugh'a Munro, który pierwszy stworzył listę tych szkockich szczytów. Istnieją mapy Szkocji z nazwami wszystkich "munros" umieszczonymi na marginesie i pustymi kwadracikami, które wypełnia się po zdobyciu kolejnej góry.


Staram się być nad jeziorem podczas każdej mojej wizyty w Szkocji.
Pocztówka od Anne.

1 komentarz: